Lider Black Label Society i gitarzysta Ozzy’ego Osborune’a przyznał, że nie zauważył grunge’owej rewolucji.
Kiedy 30 lat temu eksplodowała popularność grunge’u, wielu muzyków na własnej skórze odczuło zmianę warty: sprzedaż płyt i frekwencja na koncertach popularnych w latach 80. zespołów znacząco spadła. Jednak Zakk Wylde ma zupełnie inne wspomnienia.
W wywiadzie dla „Ultimate Classic Rock” Zakk Wylde powiedział:
W ogóle go nie zauważyłem. Żyłem we własnym, małym świecie. Nie zauważyłem żadnych zmian na scenie muzycznej – dopiero parę lat później zdałem sobie z tego sprawę. Ale wszystko dzieje się cyklami.
W 1991 roku Zakk Wylde zagrał na bardzo popularnej płycie Ozzy’ego Osbourne’a, „No More Tears” i miał prawo nie odczuć skutków popularności grunge’u.
W najbliższych miesiącach premierę powinna mieć nowa płyta Ozzy’ego i jak potwierdził wokalista, zagrał na niej także Zakk Wylde.
BLACK SABBATH, AC/DC I PINK FLOYD – KUP TRZYPAK WYDAŃ SPECJALNYCH ONLINE