Wokalista niemieckiego zespołu RPWL wymienił kluby, w których panuje niezwykła atmosfera. Znalazło się miejsce dla polskiego klubu.
Każdy wykonawca ma kluby, w których czuje się szczególnie dobrze. Tak samo jest w przypadku zespołu RPWL, który swój najnowszy album koncertowy, „True Live Crime”, nagrał w holenderskim klubie De Boerderij pod Hagą. Ale to nie jest jedyne miejsce, w którym ci muzycy czują się wyjątkowo.
W wywiadzie dla „Teraz Rocka” wokalista Yogi Lang przyznał:
Klub De Boerderij, w którym nagrywaliśmy jest wyjątkowym miejscem. Jest kilka takich klubów, jak Spirit Of 66 w Belgii, czy Progresja w Warszawie. Panuje tam niezwykła atmosfera.
Niemiecki zespół RPWL powraca do Polski. Grupa zagra we wrześniu cztery koncerty w naszym kraju: 12 września w CK Wiatrak w Zabrzu, 13 września w Tamie w Poznaniu, 14 września w Terminalu Kultury Gocław w Warszawie i 15 września w Studiu im. Budki Suflera w Lublinie. Gościem specjalnym wszystkich koncertów będzie Red Sand. Bilety są już w sprzedaży.
Cały wywiad z Yogim Langiem znajdziecie w czerwcowym numerze „Teraz Rocka”, który jest w sprzedaży.
CZERWCOWY TERAZ ROCK – KUP ONLINE