George „Corpsegrinder” Fisher przyznał, że w obecnych czasach na ulicy nie da się rozpoznać, kto słuch a muzyki metalowej.
Wyraźne zaznaczenia przynależności do jakiejś subkultury lub po prostu fascynacji określonym gatunkiem muzycznym przechodzi w ostatnim czasie do lamusa. Wydaje się, że taki stan rzeczy nieco frustruje wokalistę Cannibal Corpse.
George „Corpsegrinder” Fisher wypowiedział się na ten temat w niedawnym wywiadzie:
Obecnie metalowcy się po prostu ukrywają, więc nawet nie wiesz, kto jest kim. Kiedyś można było to zobaczyć od razu – ulicą szedł gość z długimi włosami i na przykład w koszulce Judas Priest…
Teraz mógłbyś przejść koło kogoś, kto lubi Ozzy’ego, a może nawet ma go włączonego na swoim telefonie, a nawet byś o tym nie wiedział. Wyglądałby jak niczym niewyróżniająca się osoba. Wszystko wskazuje na to, że metalowcy zawładnęli całą naszą planetą. To wspaniała sprawa!
– podsumował wokalista.
Kilka dni temu zespół Cannibal Corpse opublikował nowy album zatytułowany „Violence Unimagined”. Na płycie znalazło się jedenaście premierowych kompozycji. Poniżej jedna z nich: