Amerykański wokalista, autor tekstów, który udzielał się w takich formacjach jak Nevermore i Sanctuary, zmarł dzisiaj w Brazylii w wieku 48 lat. Przyczyną śmierci był atak serca.
Informację o jego śmierci podał Johnny Moares, który był gitarzystą w solowym zespole Dane'a. W rozmowie z brazylijskim UOL powiedział:
On umarł w nocy. Byliśmy w wynajmowanym mieszkaniu, w którym nagrywaliśmy materiał na drugi solowy album Warrela, kiedy to się stało. Przeszedłem do masażu serca i natychmiast zadzwoniliśmy po karetkę, przyjechali bardzo szybko, ale kiedy dotarli, on już nie żył.
Gitarzysta ponadto przyznał, że Dane wcześniej borykał się już z problemami zdrowotnymi – chorował na cukrzycę, był uzależniony od alkoholu.
Warrel Dane przyszedł na świat 7 marca 1969 roku w Seattle. Jako główne inspirację wskazywał takich wokalistów jak Bruce Dickinson (Iron Maiden), Rob Halford (Judas Priest) czy Ronnie James Dio (Black Sabbath, Rainbow, Dio). Największą sławę przyniosły mu występy z metalowymi grupami Nevermore, która istniała od 1991 roku i zakończyła swoją działalność w 2011, oraz Sanctuary (1985-1992, reaktywowała się w 2011). Wcześniej śpiewał także w formacji Serpent's King. Prowadził również karierę solową – zadebiutował albumem zatytułowanym „Praises to the War Machine” (2008). Warto nadmienić, że gościnnie pojawił się na płycie „The Apostasy” (2007) zespołu Behemoth w utworze „Inner Sanctum”. Warrel Dane był także zawodowym kucharzem, wraz z basistą Nevermore, Jimem Sheppardem, prowadził własną restaurację.
szy