Perkusista zespołu Tool wyjawił, że chciał, żeby na nowej płycie znalazł się tylko jeden, długi utwór.
Sprawdź wypasione wydanie fizyczne nowej płyty Toola
W wywiadzie dla „Kerrang!” Danny Carey powiedział:
Wszystkie zespoły piszą piosenki, żeby osiągnąć to lub tamto, ale nas obchodzi tylko to, co my chcemy. Kiedy spotkaliśmy się cztery lata temu przedyskutować płytę, chciałem nagrać album z jednym, gigantycznym utworem.
Chociaż pomysł nagrania płyty z jednym utworem jest oryginalny, inni wykonawcy wpadli na niego już wcześniej. Zalicza się do nich choćby Jethro Tull, który w 1972 roku wydał album „Thick As A Brick” zawierający tylko tytułowy utwór (przez ograniczenia związane ze specyfiką płyt winylowych podzielony na dwie części).
Tymczasem na nowej płycie Toola znajdzie się siedem utworów w wersji CD i 10 w wersji cyfrowej. Na płycie znajdzie się jeszcze między innymi popis perkusyjny „Chocolate Chip Trip” oraz 20-minutowy, ciężki „7empest”. Płytę ma zamykać „Mockingbeat”, na którym znajdą się dźwięki natury.
Na płytę trafią także dwa utwory, które mieliśmy okazję poznać już na żywo: „Invincible” i „Descending”.
%%REKLAMA%%
„Fear Inoculum” ukaże się w wersji fizycznej i cyfrowej 30 sierpnia. Wersja cyfrowa będzie poszerzona o trzy utwory.
Wersja fizyczna
- Fear Inoculum
- Pneuma
- Invincible
- Descending
- Culling Voices
- Chocolate Chip Trip
- 7empest
wersja cyfrowa:
- Fear Inoculum
- Pneuma
- Litanie contre la Peur
- Invincible
- Legion Inoculant
- Descending
- Culling Voices
- Chocolate Chip Trip
- 7empest
- Mockingbeat
rf