Tony Iommi, całkiem zresztą słusznie, uważany jest za jednego z najlepszych twórców w całej historii muzyki rockowej. Ma na swoim koncie takie legendarne kompozycje Black Sabbath jak „N.I.B”, „Sabbath Bloody Sabbath”, „War Pigs”, „Iron Man” i wiele więcej. Co jednak oczywiste, nie tylko on jest w gronie wybitnych twórców.
Geezer Butler (Black Sabbath): Na emeryturze zaczęło mi odbijać
Ciekawe pytanie zadał Iommiemu jeden z jego fanów w mediach społecznościowych. Poprosił bowiem gitarzystę, żeby ten wskazał utwór, „którego nie napisał, ale by chciał”. Ten długo się nie zastanawiał i wskazał…
„Kashmir”
To właśnie utwór z opublikowanej w 1975 roku płyty „Physical Graffiti” chciałby mieć na swoim koncie Iommi. Kompozycję przygotowali jednak Jimmy Page, Robert Plant oraz John Bonham.
Król riffów
W 2003 roku w rankingu magazynu Rolling Stone znalazł się na 86. miejscu na liście 100 najlepszych gitarzystów wszech czasów, co może, a nawet powinno, nieco dziwić i zastanawiać, dlaczego tak nisko uplasował się maestro Iommi. Jednakże w kategorii metalowej nie ma on sobie równych – 1. miejsce listy magazynu Guitar World wśród gitarzystów heavymetalowych. I ten wynik jest zdecydowanie bardziej miarodajny. Ciężko sobie wyobrazić inny werdykt.
%%REKLAMA%%
mg