O śmierci Timiego Hansena poinformował wokalista Mercyful Fate, King Diamond, który napisał w oświadczeniu:
Właśnie dowiedziałem się, że straciłem jednego z moich najdroższych przyjaciół, który od dawna dzielnie zmagał się z rakiem. Nie tylko dzieliliśmy pokój na wczesnych trasach Mercyful Fate, ale zawsze był moim ulubionym basistą wszech czasów. Miałem szczęście, że wraz z innymi przyjaciółmi mogłem go odwiedzić w mieszkaniu i spędziliśmy miłe popołudnie, którego nie zapomnę.
Kiedy ostatni raz rozmawiałem z Timim przez telefon, 24 października, zrozumiałem, że sprawy mają się znacznie gorzej, a mimo to powiedział: „walczymy dalej”.
Timi Hansen przyznał się, że walczy z nowotworem w sierpniu tego roku, kiedy okazało się, że nie weźmie udziału w trasie Mercyful Fate w 2020 roku. Napisał wtedy:
Pojawiło się wiele pytań, dlaczego nie wezmę udziału w reaktywacji Mercyful Fate w 2020 roku. Prawda jest taka, że właśnie walczę z rakiem. Ale wierzcie mi, zrobię wszystko, żeby go zwalczyć i być gotowym.
Zawsze moim marzeniem było ponownie stanąć na scenie z Mercyful Fate przed naszymi lojalnymi fanami. Jeśli jednak mi się to nie uda, proszę was o ciepłe przyjęcie Joeya Very. Całkowicie zgadzam się z Kingiem, że jest on doskonałym zastępcą.
%%REKLAMA%%
Timi Hansen grał w Mercyful Fate w latach 1981-1985 i 1992-1993.
rf