W mediach społecznościowych zespołu Thirty Seconds to Mars pojawiło się wspomnienie z koncertu, który grupa dała w 2018 roku w Moskwie. Fanom się to nie spodobało.
Wojna w Ukrainie sprawiła, że duża część wykonawców odwołała swoje koncerty w Rosji i Białorusi, solidaryzując się tym samym z narodem ukraińskim, a także dołączając się do sankcji, które nakładane są na Rosję.
W tych okolicznościach wpis zespołu Thirty Seconds to Mars, który pojawił się na Facebooku, nie jest – delikatnie mówiąc – najlepszym wyjściem. Zespół postanowił bowiem wspomnieć koncert sprzed czterech lat, który odbył się w Moskwie. Same zdjęcia mają pokazać, że było to wyjątkowe wydarzenie. Może i było, ale okoliczności nie są to takich wspomnień sprzyjające, o czym postanowili poinformować zespół fani.
W komentarzach przeczytać możemy:
Jestem rozczarowany Marsami. Promowanie tego koncertu? Jasne, że to był świetny koncert w tamtym czasie i świetne miejsce. Ale to nie jest czas, żeby pisać posty, jakby nic złego się tam nie działo.
– napisał jeden z użytkowników. Inny dodał:
Ukraina chce żyć, a nie być atakowana przez Rosję.
Trzeba zmienić menadżera, naprawdę, zdjęcie z Moskwy, teraz ? chłopaki… nie wierzę, że nie obchodzi was, ku*wa, wojna na Ukrainie.
Pod wpisem pojawiło się ponad czterysta komentarzy. Większość była w podobnym tonie. Zespół jak na razie nie odniósł się do całej sprawy.
Moscow, 4.27.18
Opublikowany przez THIRTY SECONDS TO MARS Środa, 27 kwietnia 2022