Jedna z największych gwiazd muzyki pop młodego pokolenia, Taylor Swift, zaprosiła na scenę podczas swojego występu w Kanadzie samego Bryana Adamsa. Zagrali wspólnie jeden z największych przebojów Kanadyjczyka, czyli pochodzący z płyty „Reckless” utwór „Summer of '69”.
Poniżej amatorskie nagranie, które zarejestrował jeden z uczestników koncertu w Toronto:
A także fragment, który pochwaliła się sama Swift:
Przed wspólnym występem Taylor Swift powiedziała:
To jeden z moich najulubieńszych utworów. To nie jeden z moich, ale zastanawiałam się, czy dalibyście radę śpiewać tak głośno przez cała noc? Chcę zobaczyć, jak głośni będziecie, dobra?
Zaraz po tym rozbrzmiały pierwsze dźwięki „Summer of '69”. Bryan Adams dołączył do wokalistki, ku uciesze rozentuzjazmowanego tłumu, już w trakcie wykonywania utworu. Duet świetnie bawił się na scenie, o czym świadczą chociażby publikowane w mediach społecznościowych materiały:
Taylor Swift podróżuje po świecie promując swój album „Reputation”.
mg
