Janine, żona Steve’a Morse’a, która zmagała się z nowotworem, zmarła w ostatni poniedziałek – poinformował muzyk w mediach społecznościowych.
Na profilu Steve’a Morse’a w serwisie Facebook opublikowane zostało obszerne oświadczenie, w którym były muzyk Deep Purple poinformował o śmierci swojej żony, Janine.
Wczoraj, 4 lutego, o 14:40 pożegnałem się z moją ukochaną żoną, Janine. Rak był w remisji, która niestety nie trwała zbyt długo. Ale na szczęście byłem w stanie spędzać z nią praktycznie każdy dzień, ponieważ znalazła sposoby, aby poradzić sobie z niektórymi następstwami długiej chemioterapii. Podróżowaliśmy, robiliśmy różne rzeczy i cieszyliśmy się życiem, doceniając każdą chwilą. W głębi duszy wiedzieliśmy, że każdego dnia możemy otrzymać „tę” wiadomość.
Każdy, kto wie, czym jest nowotwór w czwartym stadium, zdaje sobie sprawę, że każdy skan, każde badanie krwi wykonuje się, trzymając kciuki. Ten szybki nawrót zszokował, zarówno nas, jak i naszych lekarzy. Zaledwie dwa tygodnie przed jej śmiercią lecieliśmy małym samolotem, zwiedzając kilka miejsc. Kilka dni później, gdy spała, zobaczyłem, że źle się czuje, dokonałem pomiaru nasycenia krwi tlenem i natychmiast zabrałem ją do szpitala. Osiem dni później była już na pełnym podtrzymywaniu życia, a jej płuca wypełniły się maleńkimi komórkami rakowymi, które w uniemożliwiały uzyskanie wystarczającej ilości tlenu.
– możemy przeczytać we wpisie Steve’a Morse’a.
Yesterday, February 4, at 2:40pm, I said my last goodbye to my beloved wife, Janine. We had been in a period of…
Opublikowany przez Steve Morsego Poniedziałek, 5 lutego 2024
Kilka miesięcy temu Morse odszedł z zespołu Deep Purple, w którym występował od 1994 roku, a powodem był właśnie pogarszający się stan zdrowia jego żony. Wówczas grupa napisała:
Sprawy osobiste Steve’a uniemożliwiły mu włączenie się w harmonogram zespołu w 2022 roku i realizację późniejszych planów. Kilka miesięcy temu Steve otwarcie podzielił się z fanami zespołu smutnym faktem, że jego żona, Janine, walczy z rakiem i, według jego własnych słów, „po prostu musi z nią być”.
Steve Morse wziął udział w nagraniu ośmiu ostatnich płyt Deep Purple, a także zagrał setki koncertów z legendarnymi muzykami.