Basista Iron Maiden porównał śpiew dwóch różnych wokalistów.
Gdy w latach 90. z Iron Maiden odszedł Bruce Dickinson, jego miejsce zajął Blaze Bayley, który miał zupełnie inny głos niż jego poprzednik. Dlaczego zespół zdecydował się właśnie na jego kandydaturę?
W 1995 roku w wywiadzie ze Steve’em Harrisem dla „Tylko Rocka” temat ten poruszył Wiesław Weiss. Wówczas basista Iron Maiden porównał możliwości wokalne obu wokalistów:
Moim zdaniem Blaze to również bardzo dobry wokalista. Myślę, że potrafiłby sobie poradzić z większością utworów, jakie śpiewał Bruce. Z tym że jest wokalistą śpiewającym w zupełnie innym stylu, ale i Bruce był zupełnie inny niż jego poprzednik, Paul Di’Anno. Każdy z tej trójki jest zupełnie inny. I myślę, że nie byłoby to najlepsze rozwiązanie, gdybyśmy zatrudnili kogoś, kto śpiewałby jak Bruce. Wiesz, gdy szukaliśmy nowego wokalisty, dostaliśmy taśmę od kogoś, kto brzmiał zupełnie jak Bruce dziesięć lat temu. Ale nie miałoby sensu zatrudniać kogoś, kto jedynie naśladuje Bruce’a. Atutem Blaze’a jest własny styl. Nikt inny nie śpiewa tak jak on.
Cały wywiad z basistą Iron Maiden znajdziesz w Wydaniu Specjalnym poświęconym temu zespołowi.
Poznaj historię i dorobek Iron Maiden w Wydaniu Specjalnym poświęconym zespołowi. Do regularnej sprzedaży trafiło 8 grudnia, możesz je także zamówić przez internet.
„Iron Maiden – Wydanie Specjalne” – ZAMÓW TERAZ!
