Steve DiGiorgio, basista zespołu Testament, otrzymał pozytywny wynik na obecność COVID-19 w organizmie. O tym fakcie w jednym z ostatnich wywiadów poinformował opinię publiczną wokalista formacji, Chuck Billy.
Przypomnijmy, że frontman Testament był jednym z pierwszych muzyków metalowych zdiagnozowanych pod kątem obecności koronawirusa. Członkowie zespołu i ekipy technicznej zarazili się najprawdopodobniej podczas niedawnej trasy koncertowej po Europie.
Jakiś czas temu Billy opowiedział o przebiegu choroby, która w jego wypadku nie okazała się bardzo problematyczna:
Bolało mnie całe ciało, ale przede wszystkim głowa. Początkowo myślałem, że to reakcja organizmu po długiej podróży, ale później poczułem się gorzej – jakbym wiedział, że jestem chory. Źle się czułem. Nie mogłem spać. Nie miałem jednak gorączki – tylko kaszel, bóle głowy i zmęczenie. Wtedy wykonano test.
Przyznał, że obawiał się o zdrowie żony i swoje, ale ostatecznie ich stan się nie pogorszył:
Pierwsze dwa dni to było tylko wstawanie do łazienki i powrót do łóżka, ciągle dyszałem, i wtedy mogłem stwierdzić: „Tak, zachorowałem”. Ale co ciekawe, nie pogorszyło się. Nie było bardzo źle. Udało nam się nieco zrelaksować – nie byliśmy już tak zmęczeni. W końcu udało nam się uspokoić. Przede wszystkim odpoczywamy.
Wokalista przyznał, że wiele zależy od tego, w jakim stanie zdrowia się jest. Przyznał, że on i jego żona są osobami w dobrej kondycji, dlatego choroba była łagodna i czują się z dnia na dzień coraz lepiej. Dodał jednak, że każdy organizm może zareagować na nią inaczej, dlatego trzeba bardzo uważać. Zaznaczył, że wraz z żoną odizolowali się i przeszli kwarantannę.
%%REKLAMA%%
REKLAMA
1 kwietnia do sprzedaży trafił nowy „Teraz Rock”. W numerze piszemy między innymi o: Me And That Man, Lao Che, Nightwish, Kiss, Arturze Rojku, Yes, Marillion i wielu innych.
Pismo dostępne jest również w naszym sklepie internetowym – pamiętaj, zamówienie pisma w sieci to obecnie najbezpieczniejsza i jednocześnie najwygodniejsza forma zakupu!
mg | fot. Martine Petra