Trzykrotnie nominowana do Oscara Sigourney Weaver odebrała prestiżową nagrodę podczas otwarcia tegorocznego festiwalu w Wenecji.
W środowy wieczór Festiwal Filmowy w Wenecji rozpoczął się wyjątkową ceremonią, podczas której Sigourney Weaver otrzymała Złotego Lwa za całokształt twórczości.
Wśród gratulujących aktorce sukcesu znalazł się James Cameron (twórca między innymi „Avatara”), który wspominał wspólną pracę z Weaver na planie filmu „Obcy” z 1986 roku. Dodatkowo uznany reżyser wyraził ogromny podziw dla dotychczasowych dokonań aktorki. Zasugerował, iż za swój wkład oraz pełen profesjonalizm powinna w końcu otrzymać Oscara.
Aktorka znana z ról w takich filmach jak „Pogromcy duchów”, „Goryle we mgle” czy „Pracująca dziewczyna”, podkreśliła, że jej kariera stała pod znakiem artystycznej wolności. Doceniła fakt, że udało jej się uniknąć prób zaszufladkowania przez Hollywood.