Żona i menedżerka Ozzy’ego Osbourne’a poinformowała, że uzyskała pozytywny wynik testu na obecność COVID-19. Wokalista Black Sabbath również został zbadany pod tym kątem.
14 grudnia Sharon Osbourne poinformowała, że uzyskała pozytywny wynik na obecność koronawirusa. Zdradziła, że w ostatnim czasie była przez krótki czas hospitalizowana z powodu infekcji.
W jej oświadczeniu przeczytać możemy:
Chciałam poinformować, że uzyskałam pozytywny wynik tekstu na COVID-19. Po krótkim pobycie w szpitalu wracam do zdrowia w miejscu, w którym nie będę miała kontaktu z Ozzym (który otrzymał negatywny wynik testu). W tym czasie nastąpi przerwa w nadawaniu programu „Talk Talk”. Pozostańcie zdrowi i bezpieczni.
Informacja o negatywnym wyniku testu Ozzy’ego Osbourne’a to świetna wiadomość, ponieważ koronawirus byłby dla niego dużym zagrożeniem. W niedawnym wywiadzie wokalista przyznał, że boi się choroby, ponieważ jest w grupie wysokiego ryzyka:
Mam rozedmę, jeśli więc złapię wirusa to mam przejebane. Jeśli wychodzę, zakładam maskę, ale nie lubię nosić maski, więc nie wychodzę często. Producent mojej płyty miał wirusa. Dzwoniłem do niego codziennie i mówił, że nie mógł spać, bo jak zasypiał to nie mógł oddychać. Dziś jest inną osobą. Jak każdy, kto otarł się o śmierć, jest teraz ostrożniejszy. Ale moje wnuczki też zachorowały i nic im nie było.
– powiedział Ozzy.
PAKIET PIĘCIU WYDAŃ SPECJALNYCH – KUP TERAZ
