Wielu fanów nadal nie może przeboleć odejścia Sebastiana Bacha ze Skid Row. Czy powrót wokalisty do składu jest w ogóle możliwy?
W rozmowie z Pushing The Limits Dave „Snake” Sabo, lider zespołu Skid Row, zapytany został o relacje z byłym wokalistą formacji, Sebastianem Bachem. Nie jest tajemnicą, że wielu fanów liczy po cichu, że frontman wcześniej czy później wróci do składu grupy.
Innego zdania jest Sabo, który tak odpowiedział na pytanie, czy w tym momencie łączy go coś z Bachem:
Nic. Absolutnie nic. Wszyscy poszliśmy do przodu, a rzecz [z Bachem] działa się bardzo dawno temu. Mówimy tutaj o 23 latach, to kawał czasu.
Przeprowadzający wywiad po tej odpowiedzi nie odpuścił i naciskał na Sabo, żeby ten zadeklarował się, czy kiedykolwiek porozmawia z Bachem. Muzyk w końcu zareagował:
Wiesz co? Nie wiem. Muszę być szczery – to nie jest coś, o czym myślę. Skupiam się na tym, co jest tu i teraz. Jestem wdzięczny za wszystko, co stworzyliśmy. Doceniam wkład ludzi, którzy byli częścią Skid Row na każdym z etapów. Jestem wdzięczny za to, co udało nam się wspólnie stworzyć.
W ostatnich latach przez Skid Row przewinęło się kilku wokalistów, ale z żadnym zespół nie osiągnął tego, co z Sebastianem Bachem na przełomie lat 80. i 90. XX wieku. Obecnie rolę wokalisty pełni Erik Grönwall, a zespół przygotowuje się do wydania płyty „The Gang’s All Here”. Jej premiera jeszcze w tym roku.
