Scott Ian (Anthrax): Chciałbym, żeby AC/DC nagrało album z Axlem

/ 3 stycznia, 2018

Axl Rose z Guns N' Roses na stanowisku wokalisty zastąpił Briana Johnsona, który musiał zaprzestać koncertowania w kwietniu 2016 roku z powodów zdrowotnych. Wraz z nowym wokalistą formacja AC/DC zagrała 23 koncerty podczas trasy promującej ostatni album „Rock or Bust”. Czy doczekamy się także studyjnego albumu z Axlem na wokalu?

Myles Kennedy: Religia zabiła mojego ojca

Wielu fanom taka decyzja z pewnością by się do końca nie spodobała. Wystarczy przypomnieć, jak belgijscy miłośnicy grupy zwrócili, po ogłoszeniu informacji o zastąpieniu Johnsona przez lidera Guns N' Roses, 7 tysięcy biletów. Inni jednak twierdzą, że Axl Rose podczas wspomnianych koncertów radził sobie bardzo dobrze. Wśród tych osób jest m.in. Scott Ian, gitarzysta formacji Anthrax. W rozmowie z Sixx Sense stwierdził:

Mam nadzieję, że nagrają album z Axlem. Chciałbym to usłyszeć. Wiem, że Axl jest wielkim fanem AC/DC. Z tego co mi powiedziano, Angus pozwalał mu nawet wybierać utwory [które potem grali na koncertach – przyp. szy]. 

Widzieliśmy ich w Madison Square Garden – grali wówczas sporo utworów z albumu „Powerage”, których wcześniej nie miałem okazji usłyszeć, jak np. „Rock 'N' Roll Damnation”, „Riff Raff”, tego rodzaju rzeczy. Gdyby zagrali jeszcze „Down Payment Blues”, to stwierdziłbym, że był to najlepszy koncert, na jakim w życiu uczestniczyłem. 

Gitarzysta poruszył w tym samym wywiadzie temat kowerowania utworów z repertuaru AC/DC i błędów, które w związku z tym popełniają muzycy:

Nie mogę znieść tego, że ludzie kowerują kompozycje AC/DC z super przesterowanym, chrupiącym metalowym brzmieniem. To błąd. Nie słuchacie.

Jeśli myślicie, że to jest AC/DC, jesteście w błędzie. Ich brzmienie jest czyste. Oni posiadają jeden z najczystszych tonów wszech czasów. Oni nie są kapelą metalową, tylko rock'n'rollową. 

AC/DC nagra kolejny album?

Scott Ian nie jest pierwszą osobą, która uważa, że AC/DC powinno nagrać z Axlem płytę. Pierwszy wokalista australijskiej formacji, Dave Evans, który śpiewał przez 10 miesięcy w 1974 roku, powiedział:

Angus jest jedynym oryginalnym członkiem zespołu. Jeśli chce utrzymać markę AC/DC musi zdecydować się co do wokalisty. I musi nagrać nową płytę, żeby zachować wiarygodność.

Przeszli wiele zmian składu. Zanim odszedłem z zespołu, zmieniło się dwóch basistów i dwóch perkusistów. Wliczając Axla mieli czterech wokalistów, cały czas więc coś się zmienia.

Jeśli chcą, żeby nowy skład był wiarygodny dla fanów, muszą nagrać nową płytę i zobaczyć, jak zareagują na nią fani.

Z kolei ceniony brazylijski dziennikarz, Jose Norberto Flesch, zdradził kilka miesięcy temu, że wie jak rysuje się przyszłość legendarnej kapeli:

Angus Young nie przejdzie na emeryturę, będzie kontynuował swoją przygodę z zespołem. Zatrudni nowych muzyków, a w składzie pozostanie Axl Rose. 

szy

KOMENTARZE

Przeczytaj także