Gitarzysta The Rolling Stones, który w tym roku skończy 71 lat, sam nie krył zdumienia, że badanie kontrolne nie wykazało nawrotu nowotworu.
Nowy Teraz Rock już w sprzedaży
Ronnie Wood w wywiadzie dla „Metro” powiedział:
Paliłem tyle, że to cud, że nie miałem nowotworu w obu płucach. To cud, że te płuca nie eksplodowały.
Nowotwór u Ronniego Wooda został wykryty na początku 2017 roku w bardzo wczesnym stadium. Leczenie sprowadziło się do chirurgicznego usunięcia zmiany i nie wymagało chemioterapii. Ronnie mówi:
Trzeba być silnym i myśleć pozytywnie. Byłem gotów myśleć pozytywnie aż do ostatniego tchu. Miałem świetne życie i byłem gotowy odejść. I tak nie sądziłem, że będzie dane mi żyć tak długo.
Ronnie Wood szybko doszedł do siebie po operacji i jesienią zeszłego roku odbył z The Rolling Stones trasę koncertową po Europie. Wiosną tego roku ruszy w jej kolejną część, która zwieńczona zostanie 8 lipca 2018 roku na stadionie PGE Narodowy w Warszawie.
Wszystkie nasze piosenki żyją własnym życiem. Weźmy na przykład „Satisfaction” – za każdym razem, kiedy ją gramy, przyjmuje zupełnie inny kształt. Oznacza to, że musimy stanąć na wysokości zadania i sprawić, by zabrzmiała prawdziwie za każdym razem. Mamy tylko szkielet aranżacji, ale nikt z nas nie wie, co z tego wyjdzie. Musimy być czujni.
The Rolling Stones od czasu powrotu w 2012 roku z okazji 50-lecia działalności regularnie koncertują na całym świecie. Grupa odbyła już dwie trasy koncertowe po Ameryce Północnej, dwie po Europie, a także odwiedziła Azję, Australię i Amerykę Południową. Jednym z przystanków południowoamerykańskiej trasy był darmowy koncert na Kubie, 25 marca 2016 roku, który obejrzało pół miliona osób. Koncert trafił na DVD zatytułowane „Havana Moon”.
rf
