Pod koniec grudnia Roger Waters chwalił się na swoim Facebooku zdjęciami ze studia nagraniowego, co miało być dowodem, że w końcu zabrał się za przygotowanie nowej solowej płyty. Minęła przerwa świąteczna, a muzyk znów wszedł do studia, gdzie przygotowuje premierowy materiał.
Roger Waters w Encyklopedii na TerazRock.pl
Właśnie opublikował krótki filmik, na którym możemy zobaczyć go przy pracy i, co jeszcze ważniejsze, możemy zapoznać się z pierwszymi dźwiękami:
Kilka tygodni temu Roger Waters zdradził koncertowe plany na ten rok. W maju rozpocznie ogromną trasę koncertowa „Us + Them”, podczas której odwiedzi dziesiątki amerykańskich i kanadyjskich miast – Kansas, Denver, Los Angeles, Miami, Nowy Jork, Ottawę czy Montreal. Tournée, podczas którego prezentował będzie klasyczny i premierowy materiał, zakończy się pod koniec października.
Czekanie dobiegło końca?
Fani Rogera Watersa musieli wykazać się ogromną cierpliwością, ponieważ muzyk mówi o nowej płycie od wielu lat, niewiele jednak w tym temacie robiąc. Wystarczy przypomnieć, że ostatnie solowe wydawnictwo legendarnego muzyka Pink Floyd ukazało się w 1992 roku. Choć album „Amused to Death” był doceniany przez fanów, ci czekali od tamtej pory na coś więcej.
Niewykluczone jednak, że w końcu się doczekają, ponieważ doniesienia z obozu Watersa nigdy nie były tak konkretne i optymistyczne. Mamy już szereg dowodów – w postaci zdjęć i powyższego nagrania – potwierdzających, że muzyk w końcu wziął się za przygotowanie czegoś nowego. Zapowiedział też, że podczas wspomnianej trasy koncertowej będzie grał premierowy materiał. Może więc nowy album pojawi się już w połowie tego roku?
mg