W miniony weekend zespół Foo Fighters dał specjalny koncert w Los Angeles. Fani, którzy zjawili się na parkingu przed Hollywood Palladium, dostali co niemiara niespodzianek.
Przede wszystkim zespół Foo Fighters na scenie zaprezentował się jako The Holy Shits i zagrał specjalny set, w którym pojawiło się dużo utworów, które ostatnio nie były wykonywane na koncertach grupy. Po raz pierwszy od 2015 roku zabrzmiał „Low”, a „Gimme Stitches” zespół wykonał po raz pierwszy od 2008 roku.
To jednak nie koniec niespodzianek. Koncert The Holy Shits poprzedził koncert grupy Chevy Metal – to nic innego jak wcielenie członków Foo Fighters prowadzonych przez perkusistę Taylora Hawkinsa, wykonujące same przeróbki. Zespół wykonał utwory Thin Lizzy, The Rolling Stones czy Black Sabbath. Był też słynny przebój „Under Pressure”, w oryginale nagrany przez Queen z udziałem Davida Bowiego. Piosenkę zaśpiewał Hawkins, a na perkusji zagrał sam Roger Taylor z Queen.
Sprawdźcie poniżej, jak wyszło.
Coraz bliżej premiery biograficznego filmu o Queen. Film „Bohemian Rhapsody”, w reżyserii Dextrera Fletchera oraz Bryana Singera, trafi na ekrany kin 2 listopada. W roli głównej w filmie „Bohemian Rhapsody” zobaczymy, znanego z serialu „Mr. Robot” Ramiego Maleka, który zagra Freddiego Mercury'ego. Za postać gitarzysty Briana Maya odpowiada brytyjski aktor filmowy i telewizyjny Gwilym Lee. Z kolei Joe Mazzello, który zagrał w biografii Marka Zuckerberga „The Social Network”, wcieli się w basistę Johna Deacona. Natomiast Ben Hardy wystąpi jako perkusista Roger Taylor.
Za scenariusz odpowiada Anthony McCarten („Teoria wszystkiego”), muzycznymi producentami są członkowie grupy: Brian May oraz Roger Taylor.
rf
_9377_8647.jpg)