Prince. Wzruszający pośmiertny teledysk artysty już w sieci [WIDEO]

/ 22 września, 2018

Archiwa Prince'a sprawiają wrażenie niewyczerpalnego źródła niepublikowanych dotąd materiałów. Wczoraj na rynku ukazał się album zatytułowany „Piano & A Microphone 1983”. Piosenki, które znalazły się na tej trwającej 35 minut płycie, zostały nagrane podczas prób w domowym studiu Prince'a, znajdującego się Chanhassen w Minnesocie. Wśród nich znalazł się utwór „Mary Don’t You Weep” będący interpretacją XIX-wiecznej kompozycji. Do całości powstał też niezwykły teledysk, który pojawił się właśnie w sieci. 

Damon Albarn odrzucił ofertę współpracy z Prince'em. Z jakiego powodu?

„Blisko 1,300 dzieci umiera, a 5,790 jest rannych każdego roku, w wyniku użycia broni palnej tylko w Stanach Zjednoczonych” – taki komunikat pojawia się na początku wideoklipu do utworu „Mary Don’t You Weep”. Obraz jest więc wyrazem sprzeciwu przeciw przestępstwom z użyciem broni, popełnianym w Ameryce. Poniżej możecie zapoznać się z tym teledyskiem:

Wideo jest ponadto hołdem złożonym wszystkim ofiarom. Reżyser całości, Salomon Ligthelm, odwołał się w ten sposób do społecznej działalności Prince'a, który zagrał i był gospodarzem chociażby koncertu pod hasłem „Rally 4 Peace” w Baltimore w 2015 roku. To właśnie w tym miejscu zabito Freddiego Graya. Wydarzenie było transmitowane na platformie streamingowej Tidal, natomiast zgromadzone pieniądze przeznaczono na cele charytatywne. 

Kompozycję „Mary Don’t You Weep” można usłyszeć – podczas napisów końcowych – w filmie Spike’a Lee, „BlackKklansman”.

Pod koniec tego roku do księgarni trafi najprawdopodobniej autobiografia Prince'a, zatytułowana „The Beautiful Ones”. Muzyk pracował nad nią przez wiele lat, a ukończył ją na kilka tygodni przed niespodziewaną śmiercią.

Natomiast w 2019 światło dzienne ujrzy dwupłytowe wydawnictwo zawierające niepublikowane dotąd utwory muzyka, nad którym pracuje raper Jay-Z.

Prince zmarł 21 kwietnia 2016 roku w wieku 57 lat.

szy

KOMENTARZE

Przeczytaj także