Dobra wiadomość dla wszystkich fanów muzyka: płyty Prince'a – z bardzo płodnego okresu artysty – są w końcu dostępne we wszystkich najważniejszych serwisach streamingowych, m.in. na Spotify czy Tidalu. Trafiły one tam w wyniku umowy, która została zawarta między spadkobiercami artysty a wytwórnią Sony. Warto też zauważyć, że większość z nich zostało udostępnionych do odsłuchu oraz sprzedaży po raz pierwszy. Tak więc, w internetowym katalogu Prince'a znalazło się ok. 300 nowych piosenek.
Damon Albarn odrzucił ofertę współpracy z Prince'em. Z jakiego powodu?
Wśród 23 albumów, które zostały wydane w latach 1995-2010, można znaleźć takie tytuły, jak m.in. „The Gold Experience”, „3121” czy najnowszą kompilację, zawierającą 37 utworów, zatytułowaną „Prince Anthology 1995-2010”.
Natomiast począwszy od 2021 roku prawa dystrybucyjne Sony obejmą 12 kolejnych płyt Prince'a (nie dotyczy to ścieżek dźwiękowych do filmu), a konkretnie nagrania z lat 1978-1996.
Kolejne wydawnictwa na horyzoncie
Archiwa Prince'a sprawiają wrażenie niewyczerpalnego źródła niepublikowanych dotąd materiałów. 21 września na rynku ukaże się album zatytułowany „Piano & A Microphone 1983”. Piosenki, które znalazły się na tej trwającej 35 minut płycie, zostały nagrane podczas prób w domowym studiu Prince'a, znajdującego się Chanhassen w Minnesocie.
Pod koniec tego roku do księgarni trafi najprawdopodobniej autobiografia Prince'a, zatytułowana „The Beautiful Ones”. Muzyk pracował nad nią przez wiele lat, a ukończył ją na kilka tygodni przed niespodziewaną śmiercią. Natomiast w 2019 światło dzienne ujrzy dwupłytowe wydawnictwo zawierające niepublikowane dotąd utwory Prince'a, nad którym pracuje raper Jay-Z.
Prince zmarł 21 kwietnia 2016 roku w wieku 57 lat.
szy