Powróci legendarny zespół Petera Steele'a

/ 30 sierpnia, 2017

Zespół ma powrócić oficjalnie na scenę 31 października 2017 roku jako Carnivore A.D. w składzie, na czele którego stanie gitarzysta Marc Piovanetti, a graniem na perkusji dzielić się będą Louie Beato i Joe Branciforte. Śpiewem oraz graniem na basie, czyli czynnościami, którymi zajmował się Peter Steele, zajmie się Baron Misuraca. Koncert ma uczcić 30. rocznicę wydania albumu „Retaliation”.

Metallica wyda reedycję słynnej płyty

Carnivore A.D. chce uczcić dorobek zmarłego w 2010 roku Petera Steele’a, ale jednocześnie podkreśla, że nie zamierza kontynuować działalności oryginalnego Carnivore. Marc Piovanetti mówi:

W maju miałem zaszczyt znowu grać, po raz pierwszy od 20 lat, muzykę Carnivore. Żywiołowa reakcja publiczności utwierdziła mnie w przekonaniu, że choć Peter Steele odszedł, jego dorobek wciąż jest pamiętany. W najbliższe Halloween dwaj członkowie Carnivore, ja i Louie Beato, otworzą nowy rozdział w historii grupy. Nowy skład będzie funkcjonował jako Carnivore A.D. – Carnivore XXI wieku. Nie mogę się doczekać, co przyniesie przyszłość.

Grupa nie ujawnia, czy zamierza pracować nad nowym materiałem studyjnym.

Carnivore powstał w 1982 roku w Nowym Jorku z inicjatywy Petrusa Thomasa Ratajczyka, znanego jako Peter Steele. Grupa była jednym z przedstawicieli sceny hardcore i metal w latach 80. Zespół wydał dwa albumy – „Carnivore” w 1985 roku i „Retaliation” w 1987. Na początku lat 90. pracował nad trzecim wydawnictwem, ale ostatecznie przekształcił się w Type O Negative i płyta „Slow, Deep And Hard” ukazała się w 1991 roku pod tym właśnie szyldem.

Peter Steele poświęcił się karierze Type O Negative, ale okazjonalnie reaktywował Carnivore na koncerty. Ostatni raz w 2007 roku. Grupa nie wydała już nowego materiału studyjnego. Peter Steele zmarł 14 kwietnia 2010 roku po krótkiej walce z chorobą.

Historię zespołów Carnivore i Type O Negative przybliża książka „Zgniła zieleń” autorstwa Macieja Krzywińskiego, wydana w tym roku nakładem In Rock.

rf

KOMENTARZE

Przeczytaj także