Porozumienie zawarte w Paryżu wymagało od Stanów Zjednoczonych ograniczenia emisji gazów cieplarnianych. Donald Trump uznał, że takie wytyczne skutkują ogromnym obciążeniem dla gospodarki Stanów Zjednoczonych i kilka miesięcy temu poinformował, że wycofuje się z porozumienia.
Wiele osób bardzo negatywnie oceniło decyzję prezydenta USA, obawiając się przede wszystkim poważnych skutków, które odczujemy dopiero w przyszłości. W grupie krytykujących tę decyzję znalazł się słynny eksbeatles, Paul McCartney:
Jest ktoś taki jak Trump, który uważa, że zmiany klimatyczne to bzdura. Wiele osób, w tym ja, uważa jednak, że to szaleństwo!
Muzyk przyznał, że jednym rozwiązaniem jest wspólne działanie:
To prawdopodobnie dobry moment, żeby skupić uwagę ludzi i powiedzieć: „Posłuchajcie – zapomnijmy o Trumpie, zróbmy coś wspólnie”. Nie jest to rozwiązanie ostateczne, a jedynie połowiczne. Wiele osób mówiło o czymś takim od dawna, ale wciąż jest spory opór.
– powiedział McCartney w rozmowie z BBC.
Thom Yorke nie wytrzymał
Jakiś czas temu wyraz swojemu niezadowoleniu z decyzji o wycofaniu z porozumienia klimatycznego dał Thom Yorke z zespołu Radiohead. Na swoim Twitterze umieścił on zdjęcie klauna, podpisał „Pie****ony klaun” i zalinkował do artykułu o decyzji prezydenta Stanów Zjednoczonych dotyczącej paryskiego porozumienia:
fucking clown https://t.co/qkp9qaxrfe pic.twitter.com/BK2lqCuHEC
— Thom Yorke (@thomyorke) 1 czerwca 2017
Decyzja Donalda Trumpa wywołała ogromne poruszenie, a krytykowany jest nie tylko przez artystów zza Oceanu, ale również przez swojego poprzednika, Baracka Obamę, który napisał w specjalnym oświadczeniu o „odrzuceniu przyszłości”. Swoje niezadowolenie decyzją prezydenta USA wyraziła również Komisja Europejska, prezydent Francji Emmanuel Macron, a także niemiecki rząd.
mg