Czym Paul Gilbert chciał zaimponować na swojej gitarze? Gitarzysta Mr. Big mówi, co chciał potrafić grać.
Paul Gilbert najlepiej znany jest jako gitarzysta popularnego Mr. Big, który właśnie gra swoją pożegnalną trasę. W wywiadzie dla Ricka Beato Paul powiedział, co mu zawsze imponowało u gitarzystów.
Paul Gilbert mówi:
Gdy byłem dzieciakiem wizytówką fajnego grania na gitarze – poza imponowaniem dziadkom w graniu klasycznych rzeczy – i co zawsze chciałem potrafić to grać vibrato, jak Mick Ralphs w „Rock Steady” czy jak Jimmy Page albo Ace Frehley. Żeby to zrobić, trzeba bardziej pracować nadgarstkiem niż palcami. Po 1985 roku gitarzyści zaczęli grać palcami, a to nie działa, bo są one słabsze. Jeśli chcę zagrać duże vibrato muszę nawet pracować łokciem.
Mr. Big jest w trakcie pożegnalnej trasy koncertowej, która też ma objąć Polskę. Zespół zagra 11 kwietnia w warszawskim klubie Progresja. Muzycy jednak nie powiedzieli ostatniego słowa, bo mają w zanadrzu nowy album.
Więcej o Mr. Big przeczytacie w lutowym numerze „Teraz Rocka”, w którym zespołowi poświęciliśmy wkładkę.
LUTOWY TERAZ ROCK – KUP ONLINE