Potwierdziły się plotki z połowy marca dotyczące reżyserii „Bonda 25” – odpowiedzialny za nowy film będzie Danny Boyle, który pracował będzie na scenariuszu napisanym przez jego wieloletniego współpracownika, Johna Hodge’a. Zmienił się również dystrybutor – zamiast Sony, które z Bondem jest od „Casino Royale”, odpowiedzialne za to będą Universal Pictures (świat) i Annapurna Pictures (USA).
Mike Shinoda prezentuje kolejną zapowiedź solowej płyty
Wybór Boyle’a i Hodge’a był ciosem przede wszystkim dla duetu Neal Purvis i Robert Wade, którzy przygotowywali filmy o Jamesie Bondzie od 20 lat. EON Productions oraz MGM poinformowało jednak w specjalnym komunikacie, że to wersja zaproponowana przez dwóch pierwszych była w ich opinii ciekawsza.
Nie zmieniło się natomiast nic odnośnie aktora, który wcieli się w Agenta 007 – będzie nim Daniel Craig. Choć aktor w 2015 roku poinformował, że „Spectre” będzie jego ostatnim filmem w roli Jamesa Bonda, w ubiegłym roku zmienił zdanie i potwierdził, że będzie również gwiazdą 25. części przygód brytyjskiego agenta. Zdjęcia do filmu rozpoczną się jeszcze w tym roku, dokładnie 3 grudnia.
Danny Boyle ma na swoim koncie takie filmy jak „Slumdog. Milioner z ulicy” czy „Trainspotting”, ostatnio pracował natomiast nad serialem „Trust”, który zadebiutował w marcu tego roku w telewizji FX.
mg