Ozzy Osbourne ciągle narzeka. To dobry znak?

/ 14 marca, 2019

Ozzy Osbourne trafił do szpitala w lutym 2019 roku po tym, jak musiał z powodu zmagań z grypą odwołać europejską trasę koncertową z Judas Priest. W dalszej kolejności odwołane zostały także koncerty w Australii i Azji. Stan zdrowia wokalisty okazał się bardziej zagrożony niż początkowo myślano.

Tony Iommi musiał przepraszać Tony'ego Blaira za Ozzy'ego Osbourne'a

Wygląda jednak na to, że Ozzy wrócił do zdrowia, co można poznać po tym, że… ciągle narzeka. W wywiadzie dla „Access” jego syn, Jack, powiedział:

Jeśli to świadczy o jego stanie zdrowia, to dużo narzeka i wrócił do swoich codziennych obowiązków. Wszystko jest więc w jak najlepszym porządku.

Sharon Osbourne dodała:

Jeśli dużo narzeka i jest upierdliwy to zawsze dobry znak. Wtedy wiemy, że jest z nim dobrze.

Jack dodał:

Kiedy jest szczęśliwy i skacze dookoła, wiemy, że coś z nim jest źle i pora wezwać lekarzy.

%%REKLAMA%%

Zaledwie kilka miesięcy temu Ozzy musiał odwołać część trasy z powodu infekcji dłoni. Pozornie niegroźna infekcja szybko się rozwinęła i mogła zagrażać jego życiu. Sharon Osbourne mówiła w jednym z wywiadów:

Miał małą ranę na kciuku. Taką, jak przy zerwaniu kawałka paznokcia. Zostawił ją, a potem przytrzasnął sobie kciuk drzwiami. Kciuk zaczął mu puchnąć, a potem zaczął mu puchnąć środkowy palec. W sobotę zabraliśmy go na ostry dyżur i okazało się, że z małej ranki na paznokciu wytworzyły się dwie odrębne infekcje w dłoni.

Przeszedł operację, gdzie nacięli mu kciuk i palec wskazujący, by pozbyć się infekcji. Wszystko to wzięło się z czegoś, co wyglądało na nic poważnego. Niewiarygodne.

Pożegnalna trasa Ozzy’ego ma potrwać do 2020 roku.

rf

KOMENTARZE

Przeczytaj także