Końcówka lipca przyniosła nam niezwykle smutną wiadomość – po długiej chorobie zmarła Kora. Była wybitną wokalistką rockową, autorką tekstów piosenek, poetką, jedną z ikon rodzimej popkultury, a także inspiracją dla kolejnych pokoleń muzyków.
Wrześniowy „Teraz Rock” już w sprzedaży
Na łamach wrześniowego „Teraz Rocka” pojawiło się obszerne pożegnanie Kory, w którym – poza wspomnieniami Wiesława Królikowskiego, zastępcy redaktora naczelnego naszego pisma – pojawiło się również kilka wypowiedzi znanych i cenionych polskich artystów.
Miałam niezwykłą szansę kilkakrotnie pozostawać w bezpośrednim kontakcie z tym zjawiskiem, jakim była. To były tylko chwile, a rozpamiętywałam je potem w nieskończoność. Była onieśmielająca. Promieniowała.
– napisała na łamach naszego pisma Katarzyna Nosowska. Nie mniej poruszony był Tomasz Organek:
Wiadomość o jej śmierci dotarła do mnie, gdy jechałem z zespołem na koncert. W samochodzie zaczęliśmy słuchać poświęconej jej audycji, którą prowadził Marek Niedźwiecki. To pewnie banalne, co powiem, ale słuchanie utworów Maanamu w takiej sytuacji sprawiło, że jeszcze dobitniej zrozumiałem, jak ponadczasowe są piosenki Kory i Marka Jackowskiego.
Janusz Panasewicz, który – jak sam przyznał – znał Korę całe swoje rockowe życie, również niezwykle ciepło wspomina artystkę:
Była to świetna osoba. Miałem dla niej zawsze szacunek za coś, co określam jako fajną bezczelność. Miała nieprzejednane poglądy w wielu kwestiach. Także dla mnie była to ważna artystka rockowa. Chyba najbardziej rockowa z polskich wokalistek. Była oryginalna. To nie była wokalistka, które po prostu jechała po trzech oktawach. Wiedziała o czym śpiewać i wiedziała jak korzystać ze swojego głosu.
Pełne, znacznie obszerniejsze wspomnienia – wśród których znalazły się również te Muńka Staszczyka i Janusza „Yaniny” Iwańskiego – znajdziecie we wrześniowym „Teraz Rocku”, który trafił do sprzedaży w ostatnią środę.
W najnowszym numerze naszego pisma napisaliśmy o wieli artystach, wśród których znaleźli się: Paul McCartney, Ian Gillan, Interpol, Doro, Roger Waters… i znacznie więcej!
mg