Na wstępie przypomnijmy: „Nocny recepcjonista” to współczesna adaptacja bestsellerowej powieści szpiegowskiej autorstwa Johna le Carré. Głównym bohaterem serialu jest Jonathan Pine, był brytyjski żołnierz, który jest pracownikiem w luksusowym hotelu jako nocny recepcjonista. Mężczyzna zostaje zrekrutowany przez agentkę wywiadu Angelę Burr i bierze udział w tajnej operacji brytyjskich służb przeciwko handlarzowi bronią, Richardowi Roperowi.
Pomimo przychylnych recenzji, producenci nie byli w stanie powiedzieć czy serial doczeka się drugiego sezonu. Do niedawna tłumaczono, że Le Carré był przeciwny, by twórcy rozwijali jego historię bez oparcia na książkach. W sieci pojawiły się jednak informacje, które świadczą, że niebawem „Nocny recepcjonista” powróci.
Jak informuje portal Deadline, do ekipy dołączył właśnie Charles Cumming, brytyjski pisarz, autor powieści szpiegowskich. W tej chwili nad kontynuacją pracuje czterech scenarzystów. Jednym z nich jest wspomniany wcześniej Cumming. Drugi to z kolei Matthew Orton. Tożsamość dwóch kolejnych – obecnie – pozostaje tajemnicą. Szczegóły drugiego sezonu są wciąż owiane tajemnicą.
Charles Cumming w wywiadzie dla Daily Mail stwierdził jedynie:
Na chwilę obecną mogę tylko powiedzieć, że Le Carré udzielił nam swojego błogosławieństwa. Nasza czwórka w ekipie scenarzystów obiecała milczeć w tej sprawie. Niektóre postaci, które widzowie poznali i pokochali, powrócą – inni nie. Miejsca akcji będą wystawne, a sama fabuła porywająca tak samo, jak ta w książce Le Carré. Wszyscy zdajemy sobie sprawę, że poprzeczka została zawieszona bardzo wysoko, jeśli mówimy o oczekiwaniach widzów. Musimy sprostać temu wyzwaniu, a jeszcze lepiej – mamy taką nadzieję – je przewyższyć.
szy