Grudniowy „Teraz Rock” przyniósł nam kolejną odsłonę kultowej rubryki „Strip-tease”. Tym razem postanowiliśmy zaprosić do współpracy muzyków z kontrowersyjnego, acz niezwykle popularnego zespołu Nocny Kochanek. Wysłaliście dziesiątki e-maili z pytaniami dotyczącymi niemalże każdego aspektu funkcjonowania zespołu. My wybraliśmy te najciekawsze i przekazaliśmy je Chłopakom z Nocnego Kochanka, co zaowocowało obszernym i niezwykle ciekawym wywiadem.
Kolejna gwiazda dołącza do składu Impact Festivalu 2018
Tak jak należało się spodziewać, pojawiły się również pytania trudne i niewygodne, ale wyboru nie było – trzeba było odpowiedzieć. Poniżej prezentujemy jedno z nich, które zadał z naszym pośrednictwem Maksymilian Żyliński, a odpowiedział na nie wokalista – Krzysiek Sokołowski:
Kiedy w końcu przestaniecie robić wstyd polskiemu metalowi?
Kiedyś natknąłem się w necie na opinię pewnego muzyka: Kochanek to gówno. Z ciekawości wszedłem na profil jego zespołu i odpaliłem klip. Wtedy wszystko zrozumiałem… Wiesz, jednego śmieszą żarty o blondynkach, a drugiego o Żydach. To samo, jeśli chodzi o muzykę czy o jej otoczkę. Jeden woli metal w dżinsach i bezrękawniku ze skąpo ubranymi dupeczkami dookoła, a komuś innemu podoba się chłop opięty skórzaną kamizelą, który frunąc na smoku śpiewa o walce, którą musi stoczyć z ogrami. My w sposób nieskrępowany i naturalny robimy to, co lubimy. Komfort słuchacza polega na tym, że sam decyduje co jest dla niego dobre, ciekawe i fajnie, a co – nie.
Cały wywiad, w którym muzycy z Nocnego Kochanka mówią o muzycznych inspiracjach, początkach swojej kariery i planach na przyszłość znaleźć możecie w grudniowym „Teraz Rocku”, który trafił do sprzedaży 29 listopada. Dostępny jest w kioskach w całej Polsce, a także na naszej stronie internetowej.
Dyskografię skarżyskiego zespołu Nocny Kochanek zamyka opublikowany w styczniu tego roku album „Zdrajcy metalu”. Formacja w tym roku zagrała na Głównej Scenie Przystanku Woodstock, a także będzie supportować legendarny zespół Scorpions podczas ich koncertu w gdańskiej Ergo Arenie – to już 1 grudnia.
mg | fot. Michał Szwerc