Nergal przyznaje, że takie piosenki z nim rezonują, choć nie reprezentują tego, kim jest.
Adam Nergal Darski w wywiadzie dla „Revolver” przyznał, że wśród fanów Behemotha spotyka katolików, którzy przyznają, że jego muzyka rezonuje z ich wrażliwością.
Nergal mówi:
To udowadnia, że sztuka, którą tworzę, jest metafizyczna. Wykracza poza to, kto ma rację, a kto nie. Istnieje coś więcej – atomy i energia, które łączą ludzi ponad podziałami. Dla mnie to jest rewolucyjne.
Przyznał także, że bywają odwrotne sytuacje, kiedy to jego wzruszy jakaś piosenka o charakterze religijnym:
Rzeczy, które mi się podobają, w 99 procentach nie są satanistyczne, niebezpieczne czy złe. Uroniłem łzę, gdy słuchałem Johnny’ego Casha śpiewającego o Jezusie. Wiele razy płakałem przy jego piosenkach – rezonują ze mną, mimo że nie reprezentują tego, kim jestem. Na tym polega piękno języka sztuki i muzyki. Nasze umysły są ograniczone. Jest coś potężniejszego od naszej inteligencji.
Album „Opvs Contra Natvram” Behemotha ukaże się 16 września. Oto jego tracklista:
- Post-God Nirvana
- Malaria Vvlgata
- The Deathless Sun
- Ov My Herculean Exile
- Neo-Spartacvs
- Disinheritance
- Off To War!
- Once Upon A Pale Horse
- Thy Becoming Eternal
- Versvs Christvs