Tydzień temu management lidera T.Love, Muńka Staszczyka, poinformował, że artysta podczas pobytu w Londynie doznał „nagłej choroby” i trafił do szpitala. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo, ale artysta zmuszony jest odwołać najbliższe koncerty.
Przeczytaj treść oświadczenia managementu Muńka Staszczyka
Teraz Muniek Staszczyk sam napisał kilka słów ze szpitala w Londynie, w którym nadal przebywa:
Hello everybody!
Pozdrawiam Wszystkich ze szpitala w Londynie, gdzie jestem od tygodnia pod opieką tamtejszych lekarzy.
Wracam powoli do zdrowia po przebytej tu ciężkiej chorobie. Trzymajcie się. Bardzo dziękuję za wszystkie dowody miłości i wyrazy wsparcia.
Kochani, posłuchajcie londyńskiej piosenki z roku 1991 'Dirty Streets of London'.
Jesteśmy w kontakcie!
I LOVE YOU
Muniek Staszczyk udał się do Londynu na koncert Neila Younga i Boba Dylana w Hyde Parku.
%%REKLAMA%%
Muniek Staszczyk planuje na jesień wydanie nowej solowej płyty. Od jakiegoś czasu wiadomo, że solowa płyta Muńka będzie ambitnym projektem, w którym udział weźmie kilku producentów i gości specjalnych. Na płycie znajdą się kompozycje m.in. Króla, Wojciecha Waglewskiego, Jurka Zagórskiego (współpracującego m.in. z Natalią Przybysz, Zalewskim), Kasi Piszek (Brodka, Artur Rojek) czy Janka Pęczaka (T.Love).
Współpracą koncepcyjną i kierownictwem produkcji zajmuje się Paweł Walicki / ART2 Music Management, manager m.in. zespołów Voo Voo, Waglewski Fisz Emade, Julii Marcell, a także Muńka Staszczyka.
rf