Za pierwszym razem, jeszcze na początku grudnia, Anthony powiedział, że nie ma pojęcia skąd wzięły się plotki dotyczące jego powrotu do Van Halen i zdradził, że od lat nie rozmawiał z żadnym z muzyków z zespołu. Teraz ponownie zapytany został o sprawę, a jego odpowiedź miała już inny wydźwięk.
Michael Anthony jednak wróci do Van Halen? [PLOTKI]
Podczas ubiegłotygodniowego wywiadu dla „Vegas Rocks!” tak odniósł się do sprawy powrotu do Van Halen:
Zawsze byłem gościem „nigdy nie mów nigdy”. W tym momencie jestem jednak zadowolony z tego, co robię. Świetnie się bawię. Jeśli jednak coś się wydarzy, to się wydarzy. Jeśli się nie wydarzy, to się nie wydarzy.
Muzyk zasugerował zatem, że jest otwarty na powrót do Van Halen, ale oczywiście nie zależy to tylko od niego. Niedawno pojawiły się kolejne plotki przekazane przez dziennikarza radiowego, Eddiego Trunka. Na swoim podcaście powiedział:
Podczas trwania przerwy reklamowej otrzymałem smsa, od kogoś – on chce pozostać anonimowy – komu można zaufać i poinformował, że usłyszał od menedżera Van Halen, że podczas sylwestra Michael dołączył do Van Halen. Plotki o tegorocznej trasie mają być prawdziwe.
– powiedział dziennikarz.
%%REKLAMA%%
Na koniec podsumował:
Zastrzegam, że mamy do czynienia z braćmi Van Halen, którzy z dnia na dzień mogą zmienić zdanie i wszystko stanie się nieaktualne (…) Zdecydowanie jest coś na rzeczy, ale nie zapominajmy, że on [Eddie Van Halen] może obudzić się pewnego ranka i powiedzieć: „Ach, już tego nie czuję” i wszystko odwołać.
Nie ma chyba wątpliwości, że coś jest na rzeczy, ale muzycy z Van Halen nie chcą póki co udzielać żadnych informacji. Niewykluczone jednak, że czekają na odpowiedni moment, żeby ogłosić wspólną, ogólnoświatową trasę.
mg