Dość nieoczekiwanie w 2005 roku Metallica ogłoszona została jako support The Rolling Stones podczas dwóch koncertów w San Francisco. Brytyjska legenda rocka odwiedziła miasto w związku z trasą „A Bigger Bang”.
Robert Trujillo (Metallica) wróci do swojego dawnego zespołu
Koncerty okazały się ogromnym sukcesem, a do wydarzeń sprzed 14 lat wrócić postanowił Lars Ulrich, który w mediach społecznościowych opublikował kilka przemyśleń związanych z tymi koncertami:
14 lat temu wróciliśmy do akcji po niemalże roku przerwy. Wsparliśmy dobrze rokujący zespół bluesowych z Wielkiej Brytanii, The Rolling Stones, podczas ich dwóch koncertów w San Francisco. Trasa koncertowa „St. Anger” zakończyła się w listopadzie 2003 roku i po czasie niezbędnym na odpoczynek przygotowywaliśmy się do rozpoczęcia kolejnego etapu naszej kariery. Wtedy otrzymaliśmy telefon.
– rozpoczął opowieść perkusista. I kontynuował:
Do tamtego momentu graliśmy z wieloma zespołami, których plakaty miałem na ścianach – chociażby Deep Purple, AC/DC, Iron Maiden… Możliwość połączenia swoich sił ze Stonesami w domu, San Francisco, wydawał się zajebistą sprawą.
Lars Ulrich przyznał, że granie jako support sprawia mu dużo radości:
Pomysł zagrania koncertów jako support – wejście na scenę wcześniej, żadnej dodatkowej promocji, zagranie krótszego setu, powrót do własnego łóżka… To miało swój urok i było świetnym sposobem na złapanie oddechu podczas nagrywania nowej płyty. Inspirujące i niezapomniane przeżycie!
Tymczasem Metallica ogłosiła kolejne daty koncertów na 2020 roku. Grupa w kwietniu odbędzie trasę po Ameryce Południowej, a latem zagra serię festiwalowych występów w Stanach Zjednoczonych.
%%REKLAMA%%
Metallica niedawno dała dwa występy z orkiestrą symfoniczną w ramach projektu „S&M2”. Relację z koncertów oraz więcej o samym projekcie przeczytacie w listopadowym numerze „Teraz Rocka”, który jest aktualnie w sprzedaży.
mg
