Występ zespołu Metallica, w którym gościnnie wystąpiła Lady Gaga, zrobił furorę w internecie. Wspólne wykonanie utworu „Moth Into Flame” z albumu „Hardwired… To Self-Destruct” spotkało się ze skrajnymi opiniami. Pikanterii całości dodawał fakt, że w trakcie występu wysiadł mikrofon Jamesa Hetfielda.
Teraz możemy obejrzeć film z próby przed występem na Grammy, gdzie Metallica i Lady Gaga ćwiczą razem utwór „Moth Into Flame”.
Po próbie perkusista Lars Ulrich powiedział o Lady Gadze w wywiadzie:
Odbyliśmy jedną próbę. Sposób w jaki jej głos i głos Jamesa współpracowały ze sobą, tak dobrze łączyły się razem, że staliśmy tam wszyscy jak wryci i myśleliśmy sobie „To był naprawdę kolejny poziom”. Powtórzyliśmy to dwa, może trzy razy w piątkową noc. To nie było czymś w rodzaju „Boże, co my tu właściwie robimy?”; to było tak bardzo naturalne, że aż trudno to sobie wyobrazić.
Perkusista nie wykluczył nawet, że w przyszłości Metallica i Lady Gaga spotkają się ponownie. Nie wiadomo na razie, czy na scenie czy w studiu, ale coś jest na rzeczy:
Powinniśmy znów spróbować zrobić coś razem. To jest zbyt dobre, by tak to zostawiać.
Póki co do ponownego występu nie doszło. Metallica zakończyła amerykańską część trasy, promującą „Hardwired… To Self-Destruct” i może pochwalić się kasowym sukcesem. Dowodzą tego liczby, które zostały ujawnione po amerykańskim tournée zespołu. Podczas wszystkich koncertów bilety sprzedawane były w jednakowych cenach – 55,5 i 155,5$ (tylko w Baltimore o 5$ więcej). Najwięcej, bo ponad 51 tysięcy 900 osób pojawiło się na koncercie, który odbył się 7 czerwca w Denver. Dało to dochód brutto w wysokości 5 milinów i 884 tysięcy dolarów, natomiast stadion nie był wypełniony do ostatniego miejsca. Podczas każdego koncertu Metalliki w USA przychód brutto był wyższy, niż 4 miliony dolarów, natomiast stadiony zawsze były wypełnione przynajmniej w 80 procentach.
Wszystko to sprawiło, że zespół może mówić o jednej z najbardziej dochodowych tras koncertowych – w przeliczeniu na jeden zagrany koncert – w historii.
We wrześniu rusza europejska część trasy koncertowej, która potrwa do maja 2018 roku.
rf