Wystąpienie z Iron Maiden w roli Eddiego było dla menadżera zespołu przerażającym doświadczeniem.
Eddie jest stałym elementem okładek oraz występów Iron Maiden. Maskotka miała wiele licznych inkarnacji i dziś jej przygotowanie to zadanie dla wyspecjalizowanej ekipy technicznej. Ale w początkach działalności zespołu, kiedy budżet był znacznie skromniejszy, często maskę Eddiego przywdziewał menadżer zespołu Rod Smallwood.
W wywiadzie dla „Teraz Rocka” Wiesław Weiss zapytał, jakie to było przeżycie wcielać się na koncertach w Eddiego. Rod odparł:
Przerażające! Mówi się, że menedżerami zostają niespełnieni muzycy. Ja nie podpadam pod tę kategorię. Nigdy nie marzyłem o scenie. I nagle się na niej znalazłem. Srałem pod siebie ze strachu!
Cały wywiad z Rodem Smallwoodem, a także wiele ciekawostek z całej historii Iron Maiden znajdziesz w Wydaniu Specjalnym poświęconym temu zespołowi. Już w sprzedaży.
IRON MAIDEN WYDANIE SPECJALNE – KUP ONLINE