Wiadomo już oficjalnie, że Foo Fighters będzie kontynuował działalność po śmierci Taylora Hawkinsa. Ostatnio pojawiły się plotki, jakoby szeregi zespołu miał zasilić Matt Cameron.
Gdy w marcu 2022 roku zmarł Taylor Hawkins, wielu zastanawiało się, jak rysuje się przyszłość zespołu Foo Fighters. Po kilku miesiącach Dave Grohl poinformował, że grupa będzie kontynuowała działalność, ale – jak to określił – jako zupełnie inny zespół.
W tych okolicznościach padło kluczowe pytanie – kto będzie nowym perkusistą FF? Szczególnie w sytuacji, gdy zespół zapowiedział już pierwszy w 2023 roku koncert, który odbędzie się w maju. W mediach jakiś czas temu pojawiła się informacja, że za zestawem perkusyjnym zasiądzie Matt Cameron z Pearl Jam.
Sam zainteresowany odniósł się ostatnio do tych plotek za pośrednictwem swoich mediów społecznościowych. Cameron napisał krótko:
Do Waszej wiadomości – internetowe doniesienia są nieprawdziwe, nie dołączyłem do Foos.
Jako pierwszy wspomnianą wiadomość przekazał dziennik „The Sun”, a następnie była ona powielana w innych mediach. Wiadomo już jednak, że Cameron nie dołączy do Foo Fighters na zbliżające się tournée. Kto zatem zajmie miejsce Hawkinsa? Tego wciąż nie wiemy.