Mark Lanegan i Layne Staley swego czasu mocno byli uzależnieni od heroiny. Jednak Laneganowi w pewnym momencie udało się wydostać z nałogu i kiedy dowiedział się, że Layne wrócił do ćpania, postanowił go odwiedzić i zobaczyć czy uda mu się go namówić na odwyk.
Lanegan w wywiadzie dla „Rolling Stone” wspomina:
Miałem nadzieję, że kiedy zobaczy, że jestem czysty, pomyśli, że też może rzucić. Ale nie chciał tego zrobić. Kiedy go zobaczyłem, powiedziałem mu: „Hej, jestem czysty od 12 miesięcy”. A on: „Nieprawda, rzuciłeś jakieś dwa miesiące temu”. Miał zniekształcone poczucie czasu i nie wierzył mi. Powiedział też: „Zawsze myślę, że będę miał taki odlot jak za pierwszym razem, ale nigdy nie czuję się tak, jak kiedy pierwszy raz dałem w żyłę”.
Layne Staley zmarł 5 kwietnia 2002 roku.
%%REKLAMA%%
REKLAMA
W sprzedaży jest już majowo-czerwcowy numer „Teraz Rocka”. Piszemy w nim między innymi o: Pearl Jam, Danzig, Judas Priest, Queen, Elektrycznych Gitarach, Katatonii i wielu innych.
Pismo dostępne jest również w naszym sklepie internetowym – pamiętaj, zamówienie pisma w sieci to obecnie najbezpieczniejsza i jednocześnie najwygodniejsza forma zakupu!
[ZAMÓW TERAZ]
rf
