Justin Bieber jakiś czas temu zaczął pokazywać się w koszulkach Marilyna Mansona. Nic nadzwyczajnego, ostatnio wśród celebrytów panuje moda na koszulki takich zespołów jak Metallica czy Slayer, czemu więc Bieber nie mógłby założyć koszulki Mansona?
Krist Novoselic (Nirvana) z apelem do rodzin samobójców
Co więcej, Mansonowi zdawało to nie przeszkadzać i sam zaczął chodzić w koszulkach Justina Biebera. Bieber poczuł się na tyle pewnie, że przerobił stare koszulki Mansona i sprzedawał je na swoich koncertach po 200 dolarów.
Problemem okazały się słowa, jakie 23-letni idol nastolatek miał wypowiedzieć do 48-letniego twórcy „Antichrist Superstar”.
W wywiadzie dla „Consequence Of Sound” Manson mówi:
Kiedy spotkałem Biebera miał na sobie koszulkę z moją nazwą i powiedział mi: „Sprawiłem, że znów jesteś na czasie”.
Duży błąd. Ten gówniarz wykazał się arogancją mówiąc mi to. Bardzo się też ze mną spoufalał, mówiąc „yo yo, bro!” i dotykając mnie w trakcie rozmowy. Powiedziałem: „Wyluzuj, bo sięgasz mi do fiuta, dobra? Więc wyluzuj, synu”.
Powiedziałem mu, że następnego dnia przyjdę na jego próbę w Staples Center zaśpiewać „The Beautiful People”. Uwierzył w to, bo jest aż tak głupi.
Marilyn Manson ponoć upomniał się o dochody ze sprzedaży swoich koszulek przez Biebera.
Nawet się nie sprzeciwiali. Dali do zrozumienia, że wiedzieli, że postąpił niewłaściwie i oddali mi pieniądze.
Marilyn Manson kilka dni temu opublikował utwór „We Know Where You Fucking Live”, zapowiadający nowy album „Heaven Upside Down”, który trafi do sklepów 6 października 2017 roku. Na płycie znajdą się następujące utwory:
- Revelation #12
- Tattooed In Reverse
- WE KNOW WHERE YOU FUCKING LIVE
- SAY10
- KILL4ME
- Saturnalia
- JE$U$ CRI$I$
- Blood Honey
- Heaven Upside Down
- Threats of Romance
Poniżej natomiast widnieje okładka płyty.
Pierwotnie płyta miała ukazać się 14 lutego 2017 roku pod tytułem „Say10”, jednak jej premiera została przesunięta a tytuł zmieniony. W wywiadzie dla „Loudwire” Marilyn Manson tak tłumaczył swoją decyzję:
Gdyby płyta wyszła wtedy, kiedy zamierzałem, kiedy myślałem, że jest ukończona, czyli w lutym, nie byłoby na niej utworów „Revelation #12,” „Heaven Upside Down” i „Saturnalia”. To są trzy kluczowe piosenki, które opowiadają całą historię. Wszystkie te teksty miałem już napisane, ale nie mogłem dla nich znaleźć miejsca. Gdyby to był film, znalazłyby się one na początku, w środku i na końcu. Po „Heaven Upside Down” jest piosenka, która nadawałaby się pod napisy końcowe, podsumowuje historię płyty, a interpretacja należy do słuchacza.
Marilyn Manson – „We Know Where You Fucking Live”
rf