Od rozwiązaniu zespołu Oasis, co miało miejsce w 2009 roku, relacje między braćmi nie układają się najlepiej, a w kolejnych wywiadach obrażają się w różnych sprawach – losów ich zespołu, słynnego Oasis, czy kolejnych muzycznych projektów jednego czy drugiego. Wojna trwa od lat, a im się ona wcale nie nudzi.
Radiohead i Hans Zimmer połączyli siły
W wywiadzie dla „The Big Issue” o rozpadzie ich sztandarowego muzycznego projektu wypowiedział się Liam Gallagher, który całą winę zwalił na Noela, a sam przyznał, że nie ma sobie nic do zarzucenia:
Tak, to [rozpad zespołu – przyp. mg.] trochę smutne. Takie jest jednak życie, nie? Nie czuję się za nic winny. Nie muszę za nic przepraszać, jeśli chodzi o koniec Oasis. Nie miałem z tym nic wspólnego, wszystko jest winą Noela. Musiałem się z tym pogodzić i ruszyć dalej. Ale tak, tęsknię za zespołem, brakuje mi chłopaków.
Przyznał ostatecznie, że żałuje jednej rzeczy:
Szkoda, że Noel stał się takim dupkiem. Żałuję, że odwrócił się od nas i wprowadził The Sun do naszej grupy. Poza tym nie żałuję niczego. Ludzie wiedzieli, że zasłużyliśmy na to, co osiągnęliśmy i nie całowaliśmy niczyjego tyłka, żeby dotrzeć w to miejsce. To było niesamowite.
Zespół Oasis zakończył działalność po opublikowaniu siedmiu albumów długogrających. Choć od momentu rozpadu wielokrotnie mówiło się o powrocie formacji na scenę, bracia nie potrafili się porozumieć. Wydaje się, że w najbliższym czasie ta sytuacja się nie zmieni, a obaj będą zajmowali się swoimi projektami, okazjonalnie obrażając się w mediach.
Liam Gallagher – „Wall Of Glass”
mg