O tym, że wokalista Metalliki zmaga się z alkoholizmem, wiadomo od wielu lat. W ubiegłym roku zespół zmuszony został do odwołania części koncertów, ponieważ James Hetfield musiał udać się na kolejny już odwyk.
W kontekście tych problemów dla wielu fanów niezrozumiałe jest, że Metallica sprzedaje sygnowaną swoją nazwą whiskey. O tę niewygodną kwestię w wywiadzie dla „Daily Star” zapytany został gitarzysta formacji, Kirk Hammett. Oto jego odpowiedź:
Nie można porównywać tych dwóch spraw. Walka Jamesa o życie w trzeźwości to sprawa całkowicie osobista – na poziomie mentalnym i emocjonalnym. Fakt, że produkujemy, butelkujemy i sprzedajemy alkohol, nie ma w tej sytuacji żadnego znaczenia. Tylko od ciebie zależy, czy pijesz, czy nie. Wydaje mi się, że mogę sprzedawać, co mi się tylko podoba. Gdybym był cukrzykiem, oznaczałoby to, że nie mogę sprzedawać słodyczy?
Gitarzysta zapytany został również o obecną sytuację w zespole. Przyznał, że muzycy cały czas są w kontakcie i próbują pomagać walczącemu z nałogiem Hetfiedowi:
Raz w tygodniu robimy sobie wideokonferencję, żeby być na bieżąco. James radzi sobie ze swoimi problemami na swoje sposoby. My możemy jedynie próbować wspierać go w tej walce. Wiele wspólnie przeżyliśmy i jesteśmy jak bracia. Kochamy się, ale niekiedy nienawidzimy. Jak to bracia. Zdajemy sobie jednak sprawę, że jesteśmy ze sobą związani do końca życia.
– powiedział gitarzysta.
%%REKLAMA%%
Wydawnictwo „S&M2”, najnowsze w dorobku zespołu, ukazało się 28 sierpnia tego roku. To drugi w dorobku Metalliki album nagrany z udziałem orkiestry symfonicznej. Więcej o tym wydawnictwie znajdziecie we wrześniowym „Teraz Rocku”!
PAKIET „TERAZ ROCK” + „WYDANIE SPECJALNE” – KUP TERAZ!
mg