Dobre wiadomości dla fanów płyną z obozu francuskiego, metalowego zespołu Gojira. W niedalekiej przyszłości muzycy powinni wejść do studia nagraniowego. Obecnie cały czas, w przerwach między koncertami, zbierają pomysły z myślą o następcy bardzo dobrze przyjętego albumu „Magma”.
Muzycy zespołu Gojira zachwyceni Pol'and'Rock Festival
Joseph Duplantier, frontman formacji, w wywiadzie udzielonym dla portalu „Metal Injection” powiedział:
Zaczęliśmy pisać nowe rzeczy mniej więcej rok temu. Od siedmiu miesięcy jammujemy, przede wszystkim ja i mój brat Mario [perkusista – przyp. szy].
Gitarzysta i wokalista Gojiry, w tej samej rozmowie, kontynuował:
Okazuje się, że idziemy głębiej pod względem procesu pisania muzyki. Czasami może aż za dużo myślimy. Zarejestrowaliśmy 20 demówek, utworów, koncepcji. Nie mogę powiedzieć, że coś już mamy. Badamy teren, bardziej niż w przeszłości. Zazwyczaj pisaliśmy 12 utworów, nagrywaliśmy 12 utworów i wydawaliśmy 12 utworów. Teraz wygląda to tak, jakbyśmy zamierzali napisać ich ze 100. To zupełnie inne podejście. I to jest właśnie fajne. Mamy nowe potrzeby i wizję pracy. Sądzę, że to będzie coś dobrego. Nie wiemy tylko, co ludzie o tym pomyślą.
Na sam koniec muzyk dodał:
Chcę wrócić do niektórych z naszych dawnych inspiracji. Nigdy nie byliśmy zespołem deathmetalowym. Byłem wcześniej fanem Dire Straits i Michaela Jacksona. Mamy to w sobie, podobnie jak rzeczy progresywne. Musimy to jakiś sposób wyrazić, połączyć te inspiracje z naszym własnym, unikalnym „sosem” . Pracujemy nad rzeczami, które są dość zaskakujące, nawet dla nas.
Na chwilę obecną dyskografię formacji Gojira zamyka wydany w 2016 roku album „Magma”, który przez wielu został uznany jednym z najciekawszych metalowych albumów ostatnich lat. Płyta została nominowana do nagrody Grammy w kategorii „Najlepszy Rockowy Album”. W recenzji w „Teraz Rocku” pisaliśmy o całości:
To może być przełomowa płyta Gojiry, gdyż zawiera jedne z najlepszych i najdojrzalszych kompozycji zespołu.
szy
