Jonathan Davis w wywiadzie dla podcastu Steve’a-O wspominał dawne czasy, kiedy uzależniony był od różnych używek.
Davis mówi:
Moje problemy zaczęły się jeszcze zanim Korn zdobył sławę. Zacząłem brać metamfetaminę, kiedy przeprowadziłem się do Huntington, a tam mają mnóstwo mety z Bakersfield. Dostawałem od dilera tony metamfetaminy. Na pierwszym albumie mamy numer „Helmet In The Bush”, który opowiada o mecie.
Rzuciłem zaraz po nagraniu trzeciej płyty, kiedy ruszyliśmy w trasę, bo nie byłem w stanie funkcjonować. To było niemożliwe. Nie mogłem brać mety i grać trasy. Zacząłem więc pić i stałem się nałogowym alkoholikiem. Okazjonalnie brałem kokainę, kiedy tylko mogłem ją znaleźć.
Byłem na tyle rozsądny, żeby wiedzieć, kiedy przestać. Jeśli napadała mnie paranoja, kładłem się spać. Ale widziałem wielu ludzi, odchodzących od zmysłów. Jeden z moich dilerów mety miał dziury w ścianach i mówił: „Zainstalowali mi kamery w ścianach”. Inni ludzie mówili: „Śledzą mnie helikopterem, widzę agentów w krzakach”.
Nigdy nie wpadłem w taką psychozę, ale widziałem takich ludzi i to jest przerażające.
%%REKLAMA%%
Niedawno Korn zaprezentował kower utworu „The Devil Went Down To Georgia” zespołu The Charlie Daniels Band z 1979 roku. Gościnnie w nowej wersji nagrania pojawił się raper YelaWolf.
rf | fot. Pistenwolf
