Jon Anderson wystąpi z Yes podczas wprowadzenia do Rock'n'Rollowego Salonu Sław

/ 10 marca, 2017

7 kwietnia w Nowym Jorku odbędzie się ceremonia wprowadzenia do Rock and Roll Hall of Fame. W tym roku wejściem do muzeum rock'n'rolla zostaną uhonorowani m.in. Electric Light Orchestra, Pearl Jam, Journey, a także Yes

10 świetnych utworów z beznadziejnymi teledyskami

Anderson będzie uhonorowany razem z innymi członkami (obecnymi i byłymi) zespołu, a mianowicie gitarzystami: Steve'em Howe'em i Trevorem Rabinem, klawiszowcami: Rickiem Wakemanem i Tony'm Kaye'm oraz perkusistami: Alanem White'm i Billem Brufordem. Zabraknie jednak jednej bardzo ważnej osoby: basisty Chrisa Squire'a, który zmarł w czerwcu 2015 roku w wieku 67 lat. 

W takim składzie zagrają po raz pierwszy od czasu albumu „Union”, który na rynku ukazał się w 1991 roku. Z kolei Anderson po raz ostatni na jednej scenie pod szyldem Yes występował w 2008 roku. 

„Billboard” ustalił, że grupa wykona na żywo utwór „Roundabout” (pochodzi z albumu „Fragile”, 1971), Yes rozważa także zagranie podczas ceremonii „I’ve Seen All Good People” („The Yes Album”, 1971) oraz „Owner of a Lonely Heart” („90125”, 1983).

Jesteśmy rodziną – tu zawsze będą animozje.  Ludzi, których kochasz, nie zawsze rozumiesz, tak będzie zawsze. Ale kiedy świętujesz, zapominasz o tym wszystkim i chcesz się wspólnie spotkać, zobaczyć się nawzajem i to jest jedna z tych rzeczy. To nie problem. Będziemy po prostu razem i będziemy się dobrze bawić. Muzyka jest siłą, która uzdrawia na każdym poziomie. 

– mówi Anderson w wywiadzie dla „Billboardu”.

Zmarłego basistę podczas ceremonii będzie reprezentowała jego żona. Jon Anderson wierzy jednak, że Squire będzie z nimi duchem: 

On zawsze uważał, że powinniśmy być w Salonie Sław. To nie było wysoko na mojej liście priorytetów. „Kiedy się stanie, to będzie” – tak brzmiała moja mantra. Wiemy, że Chris będzie tam obecny duchem, poczujemy jego energię. Bardzo kochałem tego gościa. Bez niego, nie byłoby mnie tutaj, to pewne. Nie mogę uwierzyć, że 50 lat temu ja z Chrisem założyliśmy zespół. Myślisz, że będziesz wspólnie grał dwa, może trzy lata, jeśli masz szczęście, a my wciąż jesteśmy. Tak, muzyka przetrwała. 

Wiadomo też, że grupę Yes do Salonu Sław wprowadzą dwaj członkowie kanadyjskiego tria Rush: basista Geddy Lee oraz gitarzysta Alex Lifeson. Pojawiły się także plotki, że Lee wystąpi razem na scenie z grupą i wykona z nimi kompozycję „Roundabout”. Jednakże organizatorzy wydali specjalne oświadczenie, w którym wyjaśnili dokładnie, w jakiej roli wystąpi basista Rush: członkowie będą wyłącznie odpowiedzialni za mowę wprowadzającą, nie zagrają razem z Yes na scenie.  

Ceremonia będzie retransmitowana na kanale HBO 29 kwietnia. 

Grupa Yes (założona w 1968 roku) to jeden z najważniejszych brytyjskich zespołów, który jest przedstawicielem rocka progresywnego. Zespół wypracował charakterystyczne brzmienie, oparte na skomplikowanych harmoniach, złożonych rytmach, a także wirtuozerii warsztatowej. 

Yes: „Owner of a Lonely Heart”

ARW w Polsce

Zespół ARW, który tworzą wokalista Jon Anderson i klawiszowiec Rick Wakeman, jest jedną z gwiazd 11. Festiwalu Legend Rocka

Nikt już nie liczył, że do tego kiedykolwiek dojdzie. 4 października 2016 roku w Orlando USA na jednej scenie pojawili znowu razem najważniejsi muzycy legendarnej grupy Yes – wokalista Jon Anderson i klawiszowiec Rick Wakeman. Zagrali razem po 25 latach przerwy, czyli od czasu pamiętnej trasy The Union Tour. To był początek ich głośnego powrotu…  Do tych dwóch legend rocka progresywnego dołączył urodzony w RPA gitarzysta Trevor Rabin, który grał w Yes w latach 1982-94.

Wielka Trójca Yes czyli Anderson, Rabin i Wakeman zagrają w Polsce 13 lipca w Dolinie Charlotty.

Rock and Roll Hall of Fame kontrowersyjny?

Rock and Roll Hall of Fame to muzeum honorujące artystów rockowych oraz innych osoby, które wniosły wpływ w rozwój tych gatunków muzyki. Mieści się w Cleveland, w stanie Ohio, w Stanach Zjednoczonych. Lokalizacja była podyktowana tym, że statystycznie najwięcej amerykańskich muzyków rockowych wywodzi się właśnie z tego stanu (Ohio to największe miasto). Muzeum otworzono w 1983 roku

Od lat Rock and Roll Hall of Fame wywołuje mieszane odczucia. Z jednej strony to świetna inicjatywa, dzięki której uhonorowani są najważniejsi wykonawcy z kręgu rocka, z drugiej – ostatnie nominacje są szeroko komentowane i dosyć… kontrowersyjne. Pojawiają się bowiem artyści, którzy z rockiem za dużo wspólnego nie mają. W grudniu 2016 okazało się, że zostanie tam wprowadzony raper Tupac.

A trzeba pamiętać, że wciąż brak wykonawców, którzy rzeczywiście kładli podwaliny pod rozwój rocka, są tymi zasłużonymi, którym należy się tego rodzaju uhonorowanie. Wystarczy przypomnieć, że wciąż zaszczytu  wejścia do Rock and Roll Hall of Fame nie dostąpiły takie grupy, jak Iron Maiden, Judas Priest czy Motorhead.

szy

KOMENTARZE

Przeczytaj także