Wokalista Sex Pistol opublikował ostre oświadczenie dotyczące działań zespołu. Sęk w tym, że zespół nie ma pojęcia, o jakie działania chodzi.
John Lydon zarzuca zespołowi Sex Pistols, że próbuje zarobić na śmierci królowej Elżbiety II. Monarchini zmarła 8 września po 70 latach sprawowania rządów w Wielkiej Brytanii.
W oświadczeniu wokalisty możemy przeczytać:
John Lydon odcina się od wszelkiej działalności Sex Pistols, którzy próbują zarobić na śmierci królowej Elżbiety II. Muzycy i management wbrew życzeniom Johna na podstawie zawartej ugody przystali na kilka propozycji. Według Johna promowanie czegokolwiek przez Sex Pistols w celu zarobkowym jest szczególnie pozbawione szacunku dla królowej i jej rodziny w tym momencie. Choć John nigdy nie popierał monarchii uważa, że jej rodzina zasługuje na szacunek w tym trudnym czasie.
Rzecznik Sex Pistols opublikował oświadczenie, z którego wynika, że grupa nie ma pojęcia, o czym mówi John Lydon. Możemy w nim przeczytać:
Nie rozumiemy, do czego się on odnosi. Nie licząc kilku próśb o wykorzystanie zdjęć i muzyki w serwisach informacyjnych dotyczących wpływu królowej na kulturę, nie było promowane ani wydawane nic innego związanego z utworem „God Save The Queen”.
W utworze „God Save The Queen” z płyty „Never Mind The Bollocks” z 1977 roku John Lydon krytykował królową, śpiewając: „Boże chroń królową i jej faszystowski reżim” oraz „ona nie jest istotą ludzką”.
fot. Shell Smith
