W 1998 roku, nieznany wówczas szerzej zespół System Of A Down, wyruszył w trasę u boku Slayera. Koncerty okazały się dla kwartetu prawdziwą próbą ognia, gdyż fani Slayera w wielu miejscach nie zaakceptowali System Of A Down, czemu chętnie dawali wyraz (również w Polsce, gdzie zespoły zagrały w katowickim Spodku).
Tak tamtą trasę wspomina dziś perkusista John Dolmayan dla „Let There Be Talk”:
Naszą pierwszą trasę zagraliśmy ze Slayerem, a jeśli grasz przed fanami Slayera, wszystko inne wydaje się łatwe. Fani Slayera potrafią być bezlitośni. Tom Araya przyszedł do nas i powiedział: „Jeśli będziecie mieli problemy, dajcie mi znać”. Oglądali nasze występy co wieczór, bardzo nas wspierali i byli dla nas mili. Bardzo mi ich brakuje.
%%REKLAMA%%
Ostatni album System Of A Down ukazał się w 2005 roku pod tytułem „Hypnotize”. Grupa jednak wciąż koncertuje. Muzycy tymczasem zajmują się swoimi projektami. John Dolmayan wydał niedawno płytę „These Grey Men”.
REKLAMA
1 kwietnia do sprzedaży trafił nowy „Teraz Rocka”. W numerze piszemy między innymi o: Me And That Man, Lao Che, Nightwish, Kiss, Arturze Rojku, Yes, Marillion i wielu innych.
Pismo dostępne jest również w naszym sklepie internetowym – pamiętaj, zamówienie pisma w sieci to obecnie najbezpieczniejsza i jednocześnie najwygodniejsza forma zakupu!
[KUP TERAZ]
rf