Słynny gitarzysta wskazał osobę, którą najbardziej podziwia w muzyce rockowej.
Joe Bonamassa w trakcie jednego z niedawnych wywiadów został zapytany o to, kogo uważa za swojego rockowego boga. Gitarzysta odparł:
Moim rockowym bogiem jest Paul Rodgers. On uosabia to, czym powinien być frontman rockowego zespołu – jest wspaniałym piosenkarzem, wspaniałym muzykiem, wspaniałym kompozytorem. Miałem szczęście pracować z Paulem Rodgersem, kiedy zgodził się przyjechać do Nowego Jorku i zaśpiewać na potrzeby DVD, które kręciliśmy w Beacon Theatre. Wyszedł z bezprzewodowym mikrofonem, żadnych odsłuchów i w oba wieczory zapanował nad publicznością. Zagraliśmy kawałki Free, „Fire And Water” i „Walk In My Shadow”. Powalił wszystkich. Żadnych odsłuchów i żadnej fałszywej nuty. Prawdziwy profesjonalista. Ma jeden z najwspanialszych głosów w rocku i jest jedną z najmilszych osób, jakie poznałem. Dla mnie to definicja rockowego boga.
Paul Rodgers znany jest z zespołów Free i Bad Company. Przez krótki czas współpracował też z Queen, nagrywając studyjny album „The Cosmos Rocks” i koncertowe płyty „Return Of The Champions” i „Live In Ukraine”.
Więcej o Queen znajdziecie w Wydaniu Specjalnym przygotowanym przez redakcję „Teraz Rocka”, poświęconym temu zespołowi.
„Queen – Wydanie Specjalne” – KUP TERAZ na TerazRock.com
