Jimmy Crespo trafił do szpitala kilka dni temu, po tym jak upadł i mocno uderzył się w głowę. Gitarzysta trafił na oddział intensywnej terapii. Jak podaje wokalista L.A. Guns, Chris VanDahl, Crespo został już wypisany z oddziału intensywnej terapii, ale wciąż przebywa w szpitalu, gdzie dochodzi do siebie.
Chri VanDahl mówi:
Jeśli jesteście ciekawi, co się stało, kilka dni temu Jimmy się pośliznął i uderzył bardzo mocno w głowę. Uderzenie było tak mocne, że upośledziło ośrodek mowy. Na szczęście już doszedł do siebie i z radością donoszę, że dziś nie było śladu po problemach z mówieniem. Odbyliśmy dzisiaj bardzo długą rozmowę.
Jimmy Crespo dołączył do Aerosmith w 1979 roku, zastępując na gitarze Joe Perry’ego. Zagrał w utworze „Three Mile Smile” z płyty „Night in the Ruts”, a także był głównym kompozytorem i gitarzystą na albumie „Rock in a Hard Place” z 1982 roku. Grupę opuścił w 1984 roku, gdy reaktywował się oryginalny skład Aerosmith z Joe Perrym.
%%REKLAMA%%
Po opuszczeniu Aerosmith grał z różnymi wykonawcami, między innymi w zespole Roda Stewarta.
rf