W swojej nowej książce Jan Borysewicz opowiada o tym, jak ważna jest dla niego muzyka.
Pierwsza autoryzowana biografia Jana Borysewicza ukaże się już 28 września 2022 roku pod tytułem „Mniej obcy”. Książka przyjmie formę wywiadu-rzeki, który z gitarzystą Lady Pank przeprowadził Marcin Prokop.
W wywiadzie dla „Teraz Rocka” Borysewicz opowiada o kulisach powstawania książki, a także o tym, jak w jego życiu ważna jest muzyka. Gitarzysta Lady Pank mówi:
Gdy jadę na wakacje odpocząć, biorę ze sobą gitarę. A nawet jak nie biorę gitary to na drugi dzień po przylocie idę do sklepu i kupuję gitarę. Wszystko jedno, czy to jakaś mandolina czy malutka gitara. Muszę mieć ze sobą instrument. A po trzech, czterech dniach chcę wracać do domu. Tak odpoczywam! Najpiękniejsze w moim życiu jest to, że wymarzyłem sobie muzykę. Chciałem grać. (…) Mam w głowie muzykę, obok studio. Jeśli się zdenerwuję to wystarczy, że wezmę gitarę i po dwóch minutach się totalnie uspokajam. Muzyka jest więc też moją terapią. Gdy jestem w studiu, mnie nie ma. To samo na koncertach, gdy gram solówki. Moja kobieta kiedyś powiedziała: Gdy zaczynasz grać solówkę, jesteś w zupełnie innym świecie. To mój świat, bo ten nasz świat nigdy mi się nie podobał i to przez ludzi. Ludzie są bardzo fałszywi i wszystko psują. Świat się rozwija, technologia idzie do przodu, a my jesteśmy coraz gorsi. A muzyka daje mi azyl i spokój.
Cały wywiad z Janem Borysewiczem znajdziecie w październikowym „Teraz Rocku”, który do sprzedaży trafi już w środę.