James Bay ujawnia piosenkę, dzięki której zaczął grać na gitarze

/ 22 września, 2024

James Bay przyznał, że utwór „Layla” Erica Claptona był kluczowym momentem, który zainspirował go do zostania gitarzystą.


James pierwszy raz spotkał się z utworem Calptona w domu rodzinnym, dzięki swojemu tacie, który był wielkim fanem gitarzysty.

Bay ujawnił, że utwór miał ogromny wpływ na jego młodzieńcze życie i artystyczny rozwój:

Miałem 11 lat i pełen dziecięcej energii powiedziałem rodzicom, że muszę nauczyć się grać na gitarze z powodu tej piosenki. „Layla” miała ogromny wpływ na moją decyzję, ponieważ w tym wieku, gdy wszystko się zmienia, takie doświadczenia mają dla ciebie większe znaczenie. Ta piosenka sprawiła, że poczułem, jakbym dotykał czegoś ponadczasowego, mimo że był to 2002 rok.

Pomimo upłytu lat „Layla” nie przestaje inspirować młodego muzyka:

„Layla” to nie tylko świetny riff, to wspaniała piosenka jako całość. Oglądałem niezliczone dokumenty na temat jej nagrania. Uwielbiam sposób, w jaki Tom Hanks mówi o niej w „Desert Island Discs”. Słucha „Layla” i po prostu ją podziwia. To jedna z tych rockowych płyt, które zawsze cię poruszają, jak „Johnny B. Goode” Chucka Berry’ego.

A tak brzmi ten legandarny riff, od którego zaczęła się przygoda Jamesa Baya z gitarą:

Co ciekawe, podczas wspólnej trasy koncertowej z Edem Sheeranem odkrył, że również dla niego „Layla” była inspiracją do nauki gry na gitarze w tym samym wieku.

Bay, który wkrótce wyda swój czwarty solowy album „Changes All the Time”, przyznał, że po 23 latach od pierwszego przesłuchania „Layla” wciąż odczuwa dreszcz emocji przy słuchaniu tego charakterystycznego riffu.

KOMENTARZE
Tagi:

Przeczytaj także