Ghost tradycyjnie przy okazji premiery kolejnej płyty przedstawia nowego Papę Emeritusa. Za każdym wcieleniem stoi lider grupy, Tobias Forge.
Najnowszy film to pierwsza część serii, w której poznamy nowe wcielenie Papy Emeritusa. Możemy dowiedzieć się z niego, że tym razem potrzebny jest ktoś młodszy, jakaś świeża krew…
Koncertowe wcielenie nowego Papy Emeritusa poznaliśmy już w październiku 2017 roku podczas ostatniego koncertu Ghost, promującego album „Meliora” i płytę EP „Popestar”. Wkrótce ma ukazać się nowy album studyjny Ghost, a promujący go singel „Rats” poznamy już w kwietniu.
Tobias Forge tak w wywiadzie dla „Revolver” mówi o nowej płycie:
Jest luźno zbudowana wokół konceptu śmierci i zagłady. Jej motywem przewodnim są wieki średnie, ale zdecydowanie nawiązuje do wielu aktualnych spraw. Czarna Śmierć jest dobrym przykładem punktu zwrotnego dla całej cywilizacji. Wymarły całe wioski. Większość ludzi miała znikomą wiedzę, więc wszystko przypisywali Bogu albo Diabłu. Kwestionowali więc swoją wiarę: dlaczego spotkało nas takie nieszczęście? Pewnie za mało baliśmy się Boga i tego typu przesądne brednie.
Dziś podobne zachowania widać w internecie. Pod wieloma względami cofnęliśmy się do tamtych czasów, gdzie ludzie stawali na środku placu i jak w „Żywocie Briana” Monty Pythona krzyczęli: „Ukamienować go!”. Sądy publiczne są bardzo nierzetelne i przemawiają do najbardziej pierwotnych zakamarków naszego umysłu.
Z kolei jeśli chodzi o muzykę, Forge zapowiada, że nowy album Ghost będzie bardzo ciężki, ale jednocześnie bardzo przejrzysty:
Nie chcę nas z nimi porównywać, ale myślę, że działamy trochę podobnie, jak Queen – chcemy po prostu grać dobre piosenki i nie trzymać się żadnej formuły.
Ostatnim wydawnictwem Ghost jest koncertowy album „Ceremony And Devotion”, który ukazał się w grudniu 2017 roku.
rf